Kwiaty doniczkowe

Niewiele o wyglądzie, a dużo o potrzebach roślin

  • Zoja

Krossandra lejkowata

Posted by zojalitwin w dniu 25.02. 2012

©

©Crossandra infundibuliformis

Rodzina: Acanthaceae – akantowate

Mało u nas znana roślina. Przywieziona do Europy na początku XIX wieku. Z uwagi na trudności z uprawą w warunkach domowych stopniowo poszła w zapomnienie. Pojawienie się w 2006 roku wyhodowanej w naszych warunkach odmiany ”Fortuna”, nie posiadającej już tak znacznych wymagań jak roślina gatunkowa, przywróciło tę piękną roślinę do życia.

W naturze jest to podkrzew, czyli roślina u której występuje drewnienie pędów do wysokości około 0,5 metra. Wraz z drewnieniem pędów pojawia się naturalne opadanie liści z tej części, dlatego starsze niecięte krzewy mają brzydki wygląd. Liście są ułożone parami naprzeciw siebie. W botanicznej nomenklaturze takie ułożenie liści nazywa się naprzeciwległe. Liście nie tyle w swym wyglądzie ile w kolorze i fakturze przypominają liście róży chińskiej czy gardenii. Są dość sztywne, lekko skórzaste o błyszczącej wierzchniej stronie i bardzo ciemnym kolorze. Głównym walorem zdobniczym są jednak kwiaty.

 Są to kwiaty o dość długiej i bardzo cienkiej rurce zakończonej pięcioklapową koroną ustawioną jak rozłożony wachlarz. Nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego innym nacjom przypominają ucho.

 Pojawiają się na kwiatostanie przypominającym kanciasty kłos. Poszczególne kwiatki kwitną od dołu do góry kłosa. W pełni rozwoju kwiatostanu kwiatków jest tyle, że przysłaniają prawie cały kłos. W naturze kwiaty zapylane są przez wszystko co ma bardzo długi i cienki aparat gębowy, ponieważ zarówno pylniki jak i słupek mieszczą się głęboko w cienkiej rurce. Nie ma jednak z tym problemów roślina wytwarza wiele nasion.

Tym którzy wędrują po świecie i chcieli by sobie przywieźć trochę nasion informuję, że z nasionami crossandry mogą być problemy. Proszę pościnać dojrzałe suche kłosy, ale butelkę z colą czy innym napojem zostawić daleko od siebie. Następnie kłosy przełożyć do słoika lub innego odpornego na wilgoć pojemnika, ale o otworze takim by dało się przykryć ręką. Następnie uchylamy nieco rękę i dajemy do słoika kilka kropel wody. Kłosy piekielnie szybko wyczuwając wilgoć wystrzeliwują swoje nasiona. Właśnie przez to strzelanie nasionami w momencie rannej rosy Anglicy nazwali crossandrę ”Firecracker Flower” czyli kwiat petarda.

Występowanie

Aczkolwiek gatunek pochodzi z bardzo ciepłych i bardzo wilgotnych terenów południowo wschodnich Indii i Sri Lanki. Lecz dostępna u nas odmiana ma już mniej wygórowane wymagania.

Wysokość

Wszystko zależy od naszych lęków przed sekatorem lub od przyjętej formy kształtowania rośliny. Jeśli trzymamy roślinę jako krzaczek nie powinien być wyższy niż 50 cm. Jako formę pienną można kształtować nawet do metra.

Termin kwitnienia

Zakwitnąć może już w kwietniu i kwitnąć nieprzerwanie do września. Nie jest to jednak kwitnienie równomierne w okresie letnim mamy szczyt kwitnienia, a wcześniej czy później pojedyncze kwiatostany.

Kolor kwiatu

Najłatwiej u nas dostępna odmiana na kolor pomarańczowy. Gatunek kwitnie na żółto. Są jednak już kolejne mieszańce lecz w naszym kraju na razie niedostępne.

Stanowisko

W okresie letnim Trzymamy ją w miejscu bardzo widnym lecz raczej bez dostępu słońca. To znaczy powinno ono swą operację zakończyć około 7-8 godziny. Ponieważ jednocześnie roślina lubi ciepło nie może to być okno wschodnie, a już tym bardziej okna północne. Zatem najlepsze byłoby okno południowe, ale roślina musi stać w miejscu pokoju gdzie działalność słońca kończy się tam o wspomnianych godzinach. Wyniesiona na zewnątrz łatwo zniesie słońce do 10-tej czy nawet jedenastej.

Zimą jest największy problem. Im mamy większą temperaturę w mieszkaniu tym wilgotniejsze powietrze trzeba zapewnić roślinie. W tym czasie praktycznie stawiamy ją na południowym parapecie. Także o braku tolerancji na przeciągi powinniśmy pamiętać. Inaczej szybko posypią się liście.

Wymagania i pielęgnacja

Po przyniesieniu rośliny do domu sprawdzamy stan korzeni. Dobrze wiem, że kwiaciarnie mają raczej chłodno i codziennie podlewają zatem to podłoże może być prawie mokre. Trzeba w takim wypadku poczekać aż ziemia przynajmniej do połowy palców stanie się prawie sucha. Wtedy wyjmujemy roślinę z doniczki i sprawdzamy. Korzenie rośliny nie są zbyt imponujące, więc istnieje szansa iż nie zdążyły przerosnąć bryły. Wkładamy więc z powrotem, podejmując jednocześnie decyzję czy podlać czy jeszcze czekać. Jeśli ziemia w połowie i niżej jest jeszcze dobrze wilgotna można dzień lub dwa poczekać. Potem już zaczynamy podlewanie. Używamy do tego wody miękkiej czyli przegotowanej, a przynajmniej odstałej przez dobę. Roślina potrzebuje kwaśne podłoże. Przez cały okres wegetacyjny utrzymujemy stałe lekko wilgotne podłoże lecz z kolejnym podlewaniem czekamy, aż wierzchnia warstwa ziemi przeschnie. Nawożenie raczej skromne. Stosujemy co tydzień połowę dawki nawozu do roślin kwitnących. W okresie zimowym podlewamy dopiero kiedy 2-3 cm wierzchniej warstwy przeschnie. Zimą nie nawozimy. Wczesną wiosną przesadzamy roślinę. Najodpowiedniejsza byłaby ziemia do kwiatów zawierająca nawozy o spowolnionym działaniu i wermikulit. Jeśli tego nie mamy standardową ziemię do kwiatów mieszamy z czym możemy by rozluźnić to torfiaste podłoże. Może to być perlit, najdrobniejszy żwirek akwarystyczny, wermikulit czy drobno utłuczona kora. Na dno warstwa drenażowa z kilku kamyków przyniesionych ze spaceru i wymytych. Po przesadzeniu przystępujemy do przycięcia rośliny. Ucinamy do 2/3 długości pędów. Cięcie zawsze wykonujemy tuż nad parą liści. Na tej 1/3 długości pędów jaka została na roślinie pojawią się nowe pędy wybijające się z oczek śpiących. Ponieważ jak wiemy każdy pęd jest w stanie zakwitnąć więc efekt może być spektakularny.

Kiedy na roślinie pojawią się pierwsze kwiatki powinniśmy nieco obniżyć temperaturę. Roślina dłużej będzie kwitła(choć i tak trwałość jednego kwiatka jest większa niż 2 tygodnie) lecz także otrzymamy bardziej wyrazisty kolor kwiatów. Na bieżąco usuwamy przekwitłe kwiatki.

 Po przekwitnięciu wszystkich powinnyśmy usunąć owocostany jakimi są kłosy. Ponieważ kwiatki nie były zapylone więc nie ma problemu z wiązaniem nasion i roślina nie będzie się wysilać by je wyprodukować, zatem jeśli komuś podoba się ten kłos, może go potraktować jako dodatkową ozdobę.

Mrozoodporność

Minimalna temperatura nie powinna spaść poniżej 12 0C. Natomiast jeśli uprawiamy gatunek minimalna temperatura to 18 0C

Rozmnażanie

Standardowo czyli z nasion i przez sadzonki wierzchołkowe. Proszę pamiętać iż to roślina o tropikalnym pochodzeniu więc im siewki czy sadzonki będą miały cieplej i bardziej wilgotne powietrze tym lepiej.

By podnieść i temperaturę i wilgotność wokół sadzonek trzeba zaopatrzyć się w 5 litrową butelkę, trochę żwiru do akwariów lub wermikulitu i odrobinę ciepłej wody. Sadzonka jest już posadzona do małej doniczki. Z butelki 5 litrowej odcinamy górę tak na 2 rowku od góry. Na dno sypiemy żwirek i lejemy wodę by była na wysokość 2/3 warstwy żwirku. Wstawiamy doniczkę z sadzonką na żwirku. Górną część butelki sposobem nakładamy na dolną. Codziennie przez 15 minut odkręcamy nakrętkę dla wietrzenia. Całość stawiamy w ciepłym, widnym lecz nie słonecznym miejscu.

Sposobem by uzyskać lepsze wschody jest wciśnięcie tych dużych nasion pionowo do gleby.

Choroby i szkodniki

Liście zwijają się i wysychają jeśli w powietrzu jest za mało wilgoci.

Brązowe, wodniste plamy na liściach tworzą jeśli jest zbyt zimno. 

Nadmierne opadanie liści jest często spowodowane zbyt niską temperaturą.

Liście miękkie, zbyt małe i smukłe łodygi są spowodowane nadmiarem wody. Konieczne przesadzenie do świeżego podłoża.

Zimą przy zbyt niskiej temperaturze, nadmiarze wody i braku światła może pojawić się szara pleśń. Tu już tylko oprysk fungicydem i potem poprawa warunków bytowania rośliny.

Szybkie więdnięcie i w wyniku opad liści może być wywołany przeciągiem.

Szkodniki

Ta roślina to istny lep na wszystko co lata. Możemy na niej znaleźć i wełnowce i mszycę i przędziorka i mączlika. Dobra rada – oglądajmy często naszą roślinę.

Zastosowanie

 W necie znalazłam taką skrzyneczkę z młodymi sadzonkami. Może to jakiś sposób na rośliny w pierwszym roku.

Uwagi

Ponieważ kwiatki mają około 2 centymetrową rurkę więc łatwo nawlec je i utworzyć długie girlandy. W południowych regionach Indii kwiaty te w połączeniu z kwiatami jaśminu są splatane w takie właśnie girlandy i noszone do świątyń jako kwiaty ofiarne dla bóstw. Kobiety ozdabiają nimi także swoje włosy. Hindusi wierzą, że przynoszą szczęście. Może dlatego że w tamtejszym mocno tropikalnym klimacie te bezzapachowe kwiaty potrafią w tych girlandach zachować świeżość przez kilka dni.

Nazwa rodzajowa ”Crossandra” pochodzi od greckiego słowa ‚krossos’ = frędzel. Odnosi się to do wyglądu pylników, które faktycznie przypominają frędzle.

Nazwa gatunkowa ”infundibuliformis” tłumaczy się jako forma lejka lub forma trąbki. Rzecz odnosi się do budowy kwiatu.

Przypisy


Wykorzystano zdjęcia z następujących stron:

W skrzynce – http://forum.slovnik.org/viewtopic.php?p=29280#29280

Poza zdjęciem nasion wszystkie inne zdjęcia w tym poście pochodzą ze zbiorów christinkrysia – https://picasaweb.google.com/nawicz/CROSSANDRA?authuser=0&feat=directlink

Jedna odpowiedź to “Krossandra lejkowata”

  1. Anonim said

    Bardzo wyczerpujący opis tej pięknej roślinki. Pierwszy raz trafiłam w opisie na informację,że wymaga kwaśnego podłoża a moje rosną w uniwersalnym. Często informacje w necie podają,że jest dość trudna w uprawie a to nie do końca prawda i zal mi trochę osób którym się ona podoba ale boja się,że nie podołają wyzwaniu.
    A podatność na choroby i szkodniki chyba troszkę przesadzona – nigdy nie miałam i nie mam problemu a może takie moje szczęście.
    Uprawa Crossandry metodą hydroponiczną zdecydowanie ułatwia jej podlewanie bo roślina sama o tym decyduje.

Dodaj komentarz