Kwiaty doniczkowe

Niewiele o wyglądzie, a dużo o potrzebach roślin

  • Zoja

Wilczomlecz trójżebrowy

Posted by zojalitwin w dniu 12.03. 2015

©

Euphorbia trigona

Euphorbia trigona

Opis

Rodzina: Euphorbiaceae

Należy pamiętać, że jest to roślina trująca. Dorośli powinni przy wszystkich czynnościach nosić rękawiczki, jako że sok mleczny może wywołać podrażnienia. U dzieci i zwierząt domowych objawy zatrucia mogą być naprawdę groźne.

Roślina jest sukulentem pędowym o kandelabrowym pokroju. Pędy ma kanciaste, najczęściej trójżebrowe, są także osobniki z czterema żebrami. Ciernie na nich są około 5 mm, a liście małe odwrotnie jajowate, przeważnie w szczytowej części pędu. Jest to spowodowane warunkami oświetlenia i wilgotności powietrza. Dlatego na zimę praktycznie większość z nich opada. W obrocie handlowym mamy także formę czerwonolistną o nazwie ‘Euphorbia trigona f. rubra’.

Występowanie

Naturalnie występuje we południowo-wschodniej części RPA. Siedliskiem są półpustynne obszary.

Wysokość

Do 200cm

Termin kwitnienia

W naturze roślina kwitnie w okresie opadów zimowych. Poza obszarem naturalnego występowania kwitnie choć efemerycznie, a w doniczkach nigdy.

Kolor kwiatu

Czerwony.

Stanowisko

Jak wiele roślin stref ciepłych najlepszym stanowiskiem jest maksymalne światło lecz z ograniczonym do godzin rannych słońcem. Na zewnątrz stawiamy roślinę w pełnym słońcu. Jeśli uprawiamy wyłącznie w mieszkaniu roślina postawiona na parapecie południowego okna będzie miała brzydką, spłowiałą żółtozieloną barwę. Forma czerwonolistna by ładnie się wybarwiła potrzebuje więcej światła, lecz powinna być za firanką południowego okna.

Wymagania i pielęgnacja

doniczkaPodstawową sprawą jest dobrze przepuszczalna gleba, lecz w miarę zasobna i o odczynie obojętnym.

Już wprawdzie gdzieś pisałam, że producenci roślin ukorzeniają sukulenty w mieszankach torfowych, jest to zrozumiałe bowiem torf utrzymuje wilgoć i jest lekki, co przy podwieszanych doniczkach ma znaczenie, a przy stosowanym powszechnie podlewaniu kropelkowym nie ma możliwości zalania rośliny. Następną kwestią jest jego zasobność. Producenci nie bawią się w nawożenie tylko tak rozcieńczają nawóz iż jest on podawany na bieżąco razem z podlewaniem kropelkowym. Zatem ich nie interesuje zasobność samego podłoża. Rośliny trafiają do kwiaciarń lub marketów i tam od czasu do czasu jak sobie przypomną to podleją porządnie, by miały spokój. Taką roślinę przynosimy do domu i często dziwimy się, że nie rośnie ładnie. Poza zalanym lub przesuszonym podłożem pamiętajmy, że ono jest praktycznie jałowe. Warto zatem przygotować sobie odpowiednią ziemię i roślinę przesadzić. Jeśli roślina ma przesuszone podłoże to postukajmy bryłą korzeniową o blat by osypało się jak najwięcej starego podłoża i przesadźmy do tej samej doniczki lecz w nowe podłoże i takie podłoże trzeba podlać lub wcześniej wymoczyć korzenie w letniej wodzie w wiadrze. Przy zalanym podłożu, warto włożyć bryłę do wiadra z letnią wodą i poruszać nią by wypłukać jak najwięcej podłoża. Następnie zawijamy bryłę korzeniową w wiele warstw ręcznika papierowego lub chłonną ścierkę do podłogi i delikatnie obciskamy. Dopiero teraz przystępujemy do przesadzania do wcześniej wymytej, lecz tej samej doniczki. W tym wypadku nie podlewamy.

Możemy użyć podłoża do kaktusów, lecz samo jest zbyt biedne dla sukulentów. Trzeba takie podłoże wymieszać najlepiej z dobrym kompostem. Lepszym rozwiązaniem jest kupno ziemi do kwiatów i dodanie do ziemi najdrobniejszego żwirku akwarystycznego. Na dno doniczki drenaż z grubszego żwirku, a w przypadku dużych roślin z większych kamieni przyniesionych ze spaceru i wymytych. Jeśli ziemia miała nawóz o spowolnionym działaniu to nawożenie mamy z głowy. Jeśli były tylko standardowe nawozy to dokarmianie zaczynamy po dwóch miesiącach. Można użyć nawozu do kaktusów, lepszym wydaje mi się biohumus w połowie dawki i dokarmianie wraz z co drugim podlewaniem. Samo podlewanie przeprowadzamy jak większość podłoża przeschnie.

Jeśli ktoś ma możliwości powinien zimować roślinę w chłodnym pomieszczeniu z dobrym światłem. Optymalna temperatura zimą nie powinna spadać poniżej 10 0C. Wówczas podlewanie jest prawie zbędne. Jeśli jednak nie mamy takich warunków podlewanie musimy dostosować do tego co mamy. Najlepszym miernikiem jest włożenie palca do ziemi najgłębiej jak się da. Jeśli wyczujemy wilgoć to wstrzymujemy podlewanie. Roślina zimowana w warunkach mieszkania zgubi prawie wszystkie liście i nie należy się tym przejmować. Przesadzanie wiosenne stosujemy tylko w ramach absolutnej konieczności. Wilczomlecz ten ani nie lubi większych doniczek, ani naruszania korzeni więc nie śpieszmy się z przesadzaniem lecz zróbmy to jeśli trzeba.

Najczęściej kupujemy kawałek pędu w malutkiej doniczce. Poczekajmy, aż będzie miał około 10-15 cm i zetnijmy czubek. Roślina rozkrzewi się niziutko i będziemy mieć znacznie ładniejszą kępkę niż pojedynczy kij z bocznymi odgałęzieniami w jego środkowej partii. Nie bójmy się tej rośliny przycinać, lecz róbmy to z głową. Miejsce cięcia można zasypać węglem drzewnym utłuczonym na pył.

Rozmnażanie

Rozmnażamy przez sadzonki pędowe(najlepiej wiosną), które szybko się ukorzeniają w wilgotnym podłożu. Po cięciu zanurzamy koniec sadzonki w wodzie, by zatamować wypływanie soku, następnie czekamy aż rana obeschnie. Ukorzeniamy w bardzo przepuszczalnym podłożu np. do 2 garście perlitu dodajemy jedną garść dobrej ziemi i podlewamy. Na całość nakładamy plastikową butelkę bez dna i już.

Choroby i szkodniki

Największym problemem jest nadmiar wilgoci, szczególnie zimą. Poza tym standard czyli wełnowce i przędziorki.

Uwagi

Pochodzenie nazwy rodzaju ”Euphorbia” nie do końca da się sprawdzić. Jedna ze znanych mi wersji mówi, że pochodzi ona od nazwiska greckiego lekarza króla Numidii(dziś Algieria) Juby II żyjącego w latach od około 50 r pne do 19 roku naszej ery. Tenże król pierwszy znalazł dziwną roślinę i nadał jej nazwę od nazwiska swego lekarza Euphorbusa.

Nazwa gatunku ”trigona” ma greckie pochodzenie τρεῖς, treis = trzy i γωνία, gonia = kąt.

A
A
A

Przypisy


Wykorzystano zdjęcia z następujących stron:

Doniczka – http://lovelylifestyles.com/decorating-2/garden/

Dodaj komentarz