Wawrzyn szlachetny
Posted by zojalitwin w dniu 16.11. 2012
©
©Laurus nobilis
Opis
Rodzina: Lauraceae
W naturze to duży krzew lub małe drzewko. My możemy roślinę uprawiać tylko w pojemniku, w którym nigdy nie osiągnie naturalnych rozmiarów.
Roślina korzenie ma stosunkowo niewielkie i płytko położone. Pędy są gładkie, oliwkowo zielone jak młode i ciemnoszare jak starsze. Przyrastają bardzo wolno. Liście skórzaste, błyszczące i ciemnozielone. Brzeg jest jest lekko pofalowany. O tym, że są aromatyczne nie trzeba nikomu mówić. Roślina dwupienna. Czyli na jednym krzewie mogą być albo kwiaty żeńskie albo męskie. I chcąc mieć nasiona trzeba mieć zarówno egzemplarz żeński jak i męski.
(powiększenie) Same kwiaty są mało atrakcyjne, wrastają w pęczkach w kątach liści. Po ewentualnym zapyleniu na egzemplarzach żeńskich pojawiają się małe(do 1,5 cm średnicy) jagody, które robią się czarne w momencie dojrzewania.
Występowanie
Występuje zarówno na północnych jak i południowych wybrzeżach Morza Śródziemnego.
Wysokość
Przy roślinie doniczkowej trudno mówić o wysokości, bo ta zależna jest od formy ukształtowania rośliny i jej wieku. Także nasza chęć lub niechęć do używania sekatora ma na wysokość rośliny znaczący wpływ.
Termin kwitnienia
Roślina kwitnie tylko na nie ciętych roślinach. Ma to zazwyczaj miejsce w marcu lub kwietniu
Kolor kwiatu
Zielonkawo-żółte
Stanowisko
W naszym klimacie roślina wystawiana na zewnątrz powinna być stawiana na słonecznym miejscu. Oczywiście przy braku takiego można postawić w półcieniu i nie będzie to miało większego wpływu na tempo wzrostu rośliny.
Wymagania i pielęgnacja
Na okres letni roślinę wystawiamy na zewnątrz.
Podlewanie; Przez cały okres pobytu na dworze podlewamy obficie, ale dopiero po przeschnięciu wierzchniej warstwy podłoża. Najlepiej zwrócić uwagę jak wyglądają młode przyrosty. Jeśli pędy zwisają, a młode listki zaczynają się zwijać to znak, że roślina potrzebuje wody. Po nieco więcej niż godzinie roślina wraca do formy.
Nawożenie; Używając standardowych nawozów do roślin zielonych nawozimy w odstępach tygodniowych począwszy od maja do końca lipca. Roślina wyraźnie zareaguje na nawożenie organiczne. W sklepach jest dostępny obornik suszony. Na 10 litrową doniczkę bierzemy dwie damskie garście i kładziemy na wierzchu doniczki. Teraz ostrożnie(żeby te suche drobinki nie unosiły się w powietrze) podlewamy i to solidnie. Takie nawożenie możemy przeprowadzić 2 razy w sezonie. Można oczywiście użyć nawozu o spowolnionym działaniu, ale o tym powiemy przy omawianiu przesadzania. Pod koniec sierpnia zaprzestajemy jakiegokolwiek nawożenia.
Zimowanie; Roślina znosi nawet kilkustopniowe przymrozki byle tylko krótko trwały. Z tego powodu roślinę do pomieszczenia zabieramy na noc jak zapowiadają przymrozki. Potem z powrotem może stać na zewnątrz. Na stałe zabieramy, kiedy te przymrozki są już każdej nocy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby widne pomieszczenie z temperaturą nie niższą jak 4-6 0C. Roślina wówczas wchodzi w pełny stan spoczynku i nie przyrasta. Kiedy nie mamy takiego pomieszczenia temperatura jednak nie powinna przekraczać 15 0C. Wówczas przyrosty będą i to cienkie wyciągnięte. Warto wietrzyć to pomieszczenie pamiętając by ciąg zimnego powietrza nie zahaczał o roślinę. Podlewanie w ciągu tego okresu jest bardzo ograniczone. Tylko tyle by nie zasuszyć korzeni. I im niższa temperatura w pomieszczeniu tym rzadziej podlewamy. Np. przy temperaturze rzędu 5°C podlewamy raz na 5 tygodni. Jeżeli krzew zostanie przesuszony, liście staną się szare i łamliwe.
Przesadzanie; Zbliża się koniec marca. Musimy podjąć decyzję, czy przesadzamy czy nie. Wyjmujemy roślinę z doniczki i jeśli bryła ziemi jest bardzo przerośnięta korzeniami przesadzamy. Roślinę wstawiamy do wiadra z letnią wodą na około 5 minut. Doniczka powinna być z wieloma otworami w dnie i większa od starej o około 10 cm. Na dno dajemy drenaż następnie warstwę ziemi i wstawiamy naszą roślinę, zasypując wolne miejsca ziemią. Już nie podlewamy. Ponieważ laur lubi raczej ciasne doniczki przesadzanie starszych roślin robimy tylko w ostateczności. W naturze roślina rośnie na terenach o luźnych glebach, a my do dyspozycji mamy gleby oparte na torfie, trzeba sprawić by nadmiar wody nie był zatrzymywany przy spodzie doniczki. W tym celu mieszamy ziemię z którymkolwiek rozluźniaczem dając go co najmniej 1/3 objętości ziemi. Można samemu sporządzić sobie mieszankę opartą o kompost. Wówczas dajemy 1/3 objętości ziemi rozluźniacza i najlepiej nawóz o spowolnionym działaniu np. osmocote. Takie nawożenie wystarczy na cały okres wegetacyjny.
Przycinanie; Teraz czas na przycinanie. Jeśli już mamy ukształtowaną roślinę to tylko przycinamy. Jest zasada, że tniemy zostawiając tylko 5 cm ubiegłorocznego przyrostu. Drugą zasadą jest, że przycinamy 0,5 cm nad oczkiem skierowanym na zewnątrz. Tym sposobem będziemy mieć zawsze mocno zwarte kształty. Wyprowadzanie młodej rośliny na drzewko opisałam w poradniku ogrodnika(link na górze strony).
Mrozoodporność
Znosi krótkotrwałe spadki temperatury poniżej zera.
Rozmnażanie
Najłatwiej rozmnożyć roślinę oddzielając odrosty korzeniowe. W doniczce może ich być co najmniej 2-3.
Trochę trudniejszym jest ukorzenianie sadzonek półzdrewniałych. Trwa to długo(nawet do 6 miesięcy) i często większość sadzonek zgnije.
Podobnie jest przy rozmnażaniu z nasion. Nasiona kiełkują nawet 3 miesiące i to bardzo nieregularnie. Dodatkowo są podatne na zgniliznę siewek. Powoduje ona, że kiełek wychodzący z nasiona zaczyna gnić i roślina nie wschodzi.
Choroby i szkodniki
Z uwagi na specyfikę liści na drzewku długo nie widać uszkodzeń. By później nie mieć dużego problemu warto często przeglądać liście. Ze szkodników najczęściej spotkamy się z tarcznikami i wełnowcami. Z chorób plamistości liści i mączniak rzekomy.
Uwagi
Dla nauki roślinę opisano dopiero w 1887 roku. Dokonał tego profesor botaniki uniwersytetu londyńskiego Daniel Oliver.
Przypisy
Wykorzystano zdjęcia z następujących stron:
Kwiaty – http://www.flowersinisrael.com/Laurusnobilis_page.htm
Tarczniki – http://www.profimedia.si/picture/leaf-scale-insect-on-laurus-nobilis-common/0000140375/
Laurus nobilis – http://forum.tuinadvies.be/forum_topic.php?hid=6&sid=8&page=2&tid=48675
Lutka said
Witam serdecznie,
mam problem z moim prawie metrowym, już 6 letnim wawrzynem. Zimowany w warunkach wręcz idealnych jak dla tej rośliny, a tu nagle niespodzianka niemiła – wypatrzyłam wewnątrz krzewu kilka zasychających liści. Nie wiem jak załączyć zdjęcie więc opiszę: brzegi liścia zaczynają żółknąć w nieregularne plamy i liść zasycha. Przeglądnęłam cały krzew, liść po liściu i nigdzie nie widać tarczników czy innych robalków.
Czy opryskać zapobiegawczo przeciwko chorobom, o których Pani wspomina?
zojalitwin said
Oczywiście można, a nawet należy. To czas kiedy zaczynają działać patogeny. Proszę także uwzględnić brak składników pokarmowych szczególnie potasu. Jeśli dookoła liścia tworzy się najpierw żółta obwódka wskazywałaby na problemy z potasem. I jeszcze kolejna sprawa, zasychanie najstarszych liści wywołane brakami składników pokarmowych i wilgoci w odpowiedniej ilości.
Anonim said
Dziękuję, ……………….. zaczynam podejrzewać, że zagłodziłam roślinkę. Od października nie daję do (oszczędnego) podlewania żadnych odżywek, donica nie jest zbyt wielka więc chyba wyczerpały się zapasy.
A za Pani radą spryskam wszystko, co zimowało na strychu.