Kwiaty doniczkowe

Niewiele o wyglądzie, a dużo o potrzebach roślin

  • Zoja

Cenante Oppenheimana

Posted by zojalitwin w dniu 10.01. 2013

©

©Ctenanthe oppenheimiana

Ctenanthe oppenheimianaOpis

Rodzina: Marantaceae – marantowate

W naturze są to zimozielone, krzaczaste byliny. U nas uprawiane w doniczkach z uwagi na ozdobne liście. Liście u większości są podłużne, do 40 cm długości, na sztywnych i wzniesionych ogonkach wyrastających bezpośrednio z ziemi, a dokładnie kłącza znajdującego się tuż pod powierzchnią ziemi. Są one matowe, lekko skórzaste, z pasiastym wzorem w kolorach jasnozielonym i ciemnozielonym. Spód liści i ogonki są czerwonobrązowe. Ponieważ z kłącza wyrastają odrosty więc w doniczce możemy mieć dość gęste krzaczki. Kwiaty tych roślin są niepozorne, ułożone łącznie ze znacznie większymi liśćmi przykwiatowymi w grzebieniasty kwiatostan.

U nas w handlu można czasem dostać dwie popularne odmiany:

‚Tricolor’

‚Quadricolor’

Występowanie

Jest rośliną wilgotnych lasów równikowych. Najpowszechniej występuje w Brazylii.

Wysokość

W doniczce maksymalnie do 1 metra.

Stanowisko

Mimo, że jest to roślina lasów, to w tamtej strefie jest tam widno. Z tego powodu roślinę stawiamy tak by miała jak najwidniej, ale nie była wystawiona na bezpośrednie słońce. Oczywiście co nieco rannego słońca jej nie zaszkodzi lecz nie powinno go być już około 10-tej rano.

Wymagania i pielęgnacja

Idealna temperatura – latem 20 – 22°C, a zimą 16 – 18°C. Nie wolno nam dopuścić do spadku temperatury poniżej 100C, bo liście staną się wiotkie i oklapnięte.

'Tricolor'Podlewanie – ziemia powinna być stale wilgotna, lecz kolejne podlewanie dopiero jak wierzchnia warstwa ziemi przeschnie. Przy przesuszeniu podłoża liście nam się zwiną pod spód prawie w rulonik. Podlewamy wyłącznie miękką wodą lub wodą zakwaszoną kwaskiem cytrynowym. Kto ma, może deszczówką. Roślina jest bardzo wrażliwa na suche powietrze. Wszystkie możliwe sposoby zwiększenia wilgotności powietrza wokół rośliny są dobre. Jeśli zdecydujemy się na zraszanie to należy je wykonać również miękką wodą. Dodatkowy efekt to brak plam na pięknych liściach.

Nawożenie – Stosujemy nawóz o zmniejszonej ilości wapna np. nawóz do azalii. Dajemy go w trakcie sezonu co 2 tygodnie lub co tydzień lecz połowę dawki. Zimą z uwagi na fakt, że roślina nie przechodzi wyraźnego okresu spoczynku nawozimy raz w miesiącu lub co dwa tygodnie połową dawki.

QuadricolorPrzesadzanie – u młodych roślin przesadzamy corocznie, usuwając starej ziemi tyle ile się da bez uszkadzania korzeni. Starsze rośliny co 2 lata. Ponieważ roślina lubi kwaśne podłoże kupujemy ziemię do azalii, a w najgorszym razie ziemię do paproci. Jeśli nie mamy dostępu to przygotowujemy ją sobie sami. W tym celu bierzemy ziemię z dobrze uprawianego pola, kompost przynajmniej 2 letni i kwaśny torf. Posiadacze gospodarstw zamiast kompostu mogą wziąć ziemię gnojową. Proporcja poszczególnych składników to 1 garść ziemi +1 garść kompostu +2 garście kwaśnego torfu. Obojętnie jaką ziemię mamy to mieszamy ją z 1/3 objętości drobnego żwirku akwarystycznego, wermikulitu, pokruszonego styropianu czy nawet drobnych kamyczków pozbieranych na spacerze. Jest to nasza obrona przed zalaniem ziemi. Każda roślina, która nawet zimą musi mieć wilgotne podłoże jest narażona na zalanie i ten właśnie składnik broni nas przed tym. Jest to ważne bo roślina jest wrażliwa na brak powietrza w zasięgu korzeni i szybko następuje zgnilizna korzeni.

kwiatostanPrzycinanie – roślina nie wymaga cięcia. Usuwamy jedynie pojawiające się kwiatostany. Dla rośliny jest to duże obciążenie, a ich niepozorność nie uzasadnia tego wysiłku.

Ponieważ roślina jest wrażliwa na raptowne zmiany temperatury jak i na przeciągi starajmy się kupić egzemplarz w lecie. Proszę sprawdźmy przed zakupem czy nie ma na nim nieproszonych lokatorów.

Mrozoodporność

Minimalna temperatura przy której roślina od razu ginie jest +4,5 0C.

Rozmnażanie

Ponieważ wewnątrz ziemi jest kłącze więc podział jest dość łatwy. Wystarczy by kawałek kłącza miał kilka korzeni i kilka liści. Przy tak ostrym podziale takie roślinki zabezpieczamy po posadzeniu podziurawionym workiem foliowym do czasu porządnego zakorzenienia się.

Innym sposobem będzie odjęcie odrostów korzeniowych. Tutaj dla szybszego podjęcia wzrostu również warto zabezpieczyć rośliny. W obu wypadkach stawiamy rośliny w ciepłym i widnym miejscu, lecz z dala nawet od rannego słońca.

Choroby i szkodniki

wełnowce Podstawowym szkodnikiem trapiącym rośliny są wełnowce.

Przy suchym powietrzu nie unikniemy przędziorka, więc zraszanie to naprawdę ważna sprawa.

Trzecim niechcianym lokatorem może być wciornastek. Jego najłatwiej wykryjemy po nieco większych przezroczystych plamach na liściu i maleńkich czarnych kropkach jego odchodów. Są te kropki naprawdę maleńkie więc na ciemnej spodniej stronie liści trudno je dostrzec trzeba się uzbroić w szkło powiększające.

Uwagi

Ctenanthe oppenheimiana został już opisany i nazwany dopiero w 1902 roku. Dokonał tego Jacques Charles Édouard Morren.

Nazwa rodzajowa ”Ctenanthe” pochodzi od greckiego słowa ‚ktei’ = grzebień i ‚anthos’ = kwiat. 

Komentarze 2 to “Cenante Oppenheimana”

  1. Rita said

    Pani Zoju, moja Ctenanthe właśnie traci dwa liście – zwijają się w rulonik jakby z braku wody, ogonek liścia zeschnięty. Czy to fytoftoroza? Reszta liści dość gęstej rośliny wygląda zdrowo. Chore liście wyrastają z różnych kępek. Podłoże nie powinno być zakażone, bo przesadzałam niecałe dwa miesiące temu (ziemia Kronen do azalii). Poza tymi dwoma liśćmi kwiatek zdaje się być w dobrej kondycji – wypuszcza dużo nowych liści i nowych odrostów. Bardzo proszę o pomoc i bardzo dziękuję za to bogate kompendium wiedzy o pielęgnacji roślin jakim jest Pani blog.

    • zojalitwin said

      Raczej nie. Fytoftoroza atakuje od razu wszystkie liście. Nie napisała Pani czy te listki są na górze czy na dole. Jeśli na górze to obciąć i opryskać grzybobójczym. Dokładnie sprawdzić co na chorych listkach jest i ewentualnie się odezwać.

Dodaj komentarz